Co mówią testy?
Badacze przeprowadzili serię porównań różnych rodzajów paneli, skupiając się na grubości szkła. Testowano trzy warianty: panele z 2,8 mm, 3,2 mm oraz 4 mm szkła. Każdy z nich musiał wytrzymać uderzenia gradzin o różnych rozmiarach i masach, lecących z prędkości od 23 m/s do 34 m/s.
Wyniki nie pozostawiają złudzeń. Panele z 4 mm szkła straciły tylko 1,1% mocy, mimo że pojawiły się mikropęknięcia. W porównaniu, wersje 3,2 mm traciły już 11,74% energii, a najcieńsze – 2,8 mm – aż 21,8% mocy.
Finanse po gradobiciu
Naprawy uszkodzeń wywołanych przez grad mogą kosztować niezłą kasę. Dla przykładu, w Pecos County naprawa farmy słonecznej obciążona została kosztem około 65 milionów złotych. Choć panele o większej odporności są na początku droższe, na dłuższą metę okazują się być bardzo opłacalne. Mikropęknięcia mogą bowiem prowadzić do powstawania gorących punktów, które dodatkowo obniżają sprawność i skracają żywotność paneli.
Sytuację komplikuje też zmieniająca się polityka ubezpieczeniowa. Wiele firm podnosi udział własny lub ogranicza wypłaty za szkody wywołane gradobiciem. W 2023 roku znaczne zniszczenia w Nebrasce odbiły się negatywnie na produkcji energii w tym regionie.
Co dalej? Nowe zabezpieczenia
Badacze materiałowi nie spoczywają na laurach i eksperymentują z dodatkowymi osłonami paneli. Specjalne powłoki i materiały kompozytowe mogą dodatkowo zwiększyć ich odporność na ekstremalne warunki. Dzięki takim rozwiązaniom panele mogą szybciej zagościć tam, gdzie warunki pogodowe są naprawdę wymagające.
Producenci już wdrażają nowe technologie – instalatorzy coraz częściej rekomendują panele z 4 mm szkła w miejscach, gdzie grad pada dość często.
Co to oznacza dla branży energii odnawialnej?
Nowoczesne rozwiązania w zakresie odporności paneli mogą diametralnie zmienić krajobraz energii odnawialnej. Lepsze zabezpieczenia sprawiają, że energia słoneczna jawi się jako wiarygodne źródło energii, co przyspiesza globalną zmianę na bardziej ekologiczne rozwiązania.
Te innowacje nie tylko chronią pieniądze zainwestowane w panele, ale też pomagają zmniejszać emisje CO2 (co jest ważne dla środowiska). Dzięki temu energia słoneczna staje się bardziej dostępna i efektywna, nawet przy trudnych warunkach pogodowych.
Panele odporne na grad to duży krok w stronę lepszej przyszłości energetycznej. Dzięki nim zarówno inwestorzy, jak i zwykli użytkownicy zaczynają postrzegać energię odnawialną jako realną alternatywę dla tradycyjnych źródeł prądu.